30. edycja Biegu Powstania Warszawskiego za nami
W sobotni wieczór 7 sierpnia prawie 3 700 osób uczciło pamięć Bohaterów i Bohaterek zrywu z 1944 r. podczas 30. Biegu Powstania Warszawskiego, którego 10-kilometrowa trasa wiodła przez m.in starówkę i Powiśle.
Powstańcy na podeście startowym
Razem z Powstańcami - prof. Leszkiem Żukowskim i Janem Witkowskim - biegaczy dopingowała wiceprezydent Renata Kaznowska, zastępca dyrektora Biura Sportu i Rekreacji Dorota Ognicha oraz dyrektor AKTYWNEJ WARSZAWY Bartosz Kusior.
Powstańcy nieraz usłyszeli od startujących gromkie: "Cześć i chwała Bohaterom!!!", które niosło się przez Warszawę.
Dla kogo pierwsze miejsce?
Najszybszy wśród mężczyzn był Jacek Wichowski, któremu do złamania granicy 31 minut zabrakło ledwie 3 sekund. Z kolei Patrycja Hypś osiągnęła najlepszy wynik wśród Pań.
Podział na osiem tur
Przypomnijmy: zgodnie z rządowym rozporządzeniem nie udało się w tym roku przeprowadzić Biegu Powstania Warszawskiego w formule biegu masowego (w poprzedniej edycji, w 2019 r jeszcze przed pandemią wzięło udział ponad 11 000 osób). Konieczny był podział uczestników na osiem tur, każda po 500 osób, łącznie na imprezę zapisało się więc 4 000 chętnych.
Wyjątkowa oprawa
Zawsze także i tym razem biegowi towarzyszyła wyjątkowa oprawa: obecność Powstańców, którzy pozdrawiali startujących, palące się znicze rozstawione na trasie, grupy rekonstrukcyjne i odgłosy walk emitowane w tunelu na Wisłostradzie.
Bieg Powstania Warszawskiego to także lekcja historii, bo na trasie biegu znajduje się kilkanaście miejsc ważnych z punktu widzenia przebiegu zrywu w 1944 r. Np. w rejonie startu podczas powstania był szpital psychiatryczny św. Jana Bożego, stanowiący północno-zachodnią redutą powstańczej Starówki. Ciężkie boje w jego obronie toczyły w ostatniej dekadzie sierpnia oddziały Kedywu. Z kolei na boisku obecnego stadionu przy ul. Konwiktorskiej 6 (meta i miasteczko biegowe) walczyły bataliony „Zośka” i kompania „Zemsta”.
Najmłodsi uczestnicy biegu mieli po 15 lat. Najstarsi - 80 lat i biegają od wielu lat.
Dziękujemy, że byliście z nami!
fot. MG ART Foto Mariola Gawron